Polityka migracyjna na Downing Street 10
Polityka migracyjna Wielkiej Brytanii za rządów konserwatystów przechodzi okres poważnych reform. Celem brytyjskiego rządu jest powstrzymanie migracji osiedleńczych i zintensyfikowanie migracji cyrkulacyjnych przy pomocy przepisów regulujących możliwość osiedlenia się - de facto ograniczających je do osób zarabiających powyżej 150 tys. funtów rocznie - i wprowadzenia maksymalnie pięcioletniego okresu pracy i pobytu w Wielkiej Brytanii dla pracowników spoza UE. Miałoby to również zmniejszyć zależność brytyjskiego rynku pracy od zagranicznej siły roboczej.
Jeśli te propozycje przełożą się na konkretne działania, liczba imigrantów uprawnionych do osiedlenia się w Zjednoczonym Królestwie może obniżyć się z obecnego poziomu wynoszącego ok. 40 tys. do tysiąca osób rocznie. Jak podkreśla Institute for Public Policy Research (IPPR), te posunięcia miałyby sens, jeśli celem byłoby wyłącznie ograniczenie liczby imigrantów w Wielkiej Brytanii. Niemniej jednak jest to polityka nie uwzględniająca przesłanek ekonomicznych i dalszych konsekwencji dla polityki migracyjnej kraju, który za cel stawia sobie przyciągnięcie wysoko wykwalifikowanych imigrantów. O ile zmiany w kierunku wzmożenia cyrkulacji są pożądane i politycznie uzasadnione, to znamienne jest, iż kraje, których polityka migracyjna jest w Wielkiej Brytanii stawiana za wzór, czyli Kanada czy Nowa Zelandia, z powodzeniem realizują inne rozwiązania. Preferując imigrantów z wysokimi kwalifikacjami, nie stawiają im wygórowanych barier w zakresie uzyskania zezwolenia na pobyt stały. Jak wskazuje IPPR, takie podejście jest dużo praktyczniejsze niż stawianie wysokiej bariery finansowej na drodze do osiedlenia się osobom o pożądanych kwalifikacjach. Proponowane zmiany mogą negatywnie odbić się na gospodarce, powodując trudności dla pracodawców w zaspokojeniu popytu na wykwalifikowanych pracowników, którzy podlegaliby ciągłej rotacji, podczas gdy jest oczywiste, że rodzima siła robocza nie zaspokoi potrzeb rynku pracy i nie wypełni luki po tych, którzy będą musieli wyjechać.
KF