Soczi 2014 kosztem migrantów?

Na początku lutego br. organizacja Human Rights Watch (HRW) opublikowała raport dotyczący wykorzystywania cudzoziemców zatrudnionych przy budowie obiektów na potrzeby przyszłorocznej zimowej olimpiady w Soczi*. Na podstawie wywiadów z migrantami HRW stwierdziła szereg nieprawidłowości, m.in. wstrzymywanie wypłat wynagrodzenia, przekraczanie normy czasu pracy, konfiskowanie dokumentów uprawniających do przebywania i pracy w Rosji.

Władze bagatelizują zarzuty przedstawione w raporcie, twierdząc, że o masowych nadużyciach nie może być mowy. HRW oczekuje interwencji Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKO), który jednak zdaje się przyjmować na wiarę zapewnienia rosyjskich władz, że wszystko jest w porządku. Tymczasem, wzmianki na temat wykorzystywania pracowników zatrudnionych przy przygotowaniach do olimpiady pojawiały się już wcześniej - m.in. latem 2012 r. w dorocznym raporcie Departamentu Stanu USA dotyczącym handlu ludźmi.

Sygnały o wykorzystywaniu pracowników to nie jedyne kontrowersje związane z olimpiadą w Soczi. Regularnie pojawiają się doniesienia o tym, że miejscowe władze pod pretekstem przygotowań do przyszłorocznej imprezy wysiedlają ludzi z domów nie wypłacając im należnych odszkodowań. Do tego dochodzą m.in. kwestie wszechobecnej korupcji (dotyczące m.in. zawyżonych kosztów przygotowań i przyznawania kontraktów na budowę obiektów olimpijskich), a także wezwania do bojkotu olimpiady wysuwane w swoim czasie przez Gruzję oraz kwestia czerkieska (zob. „BM” nr 34, s. 8).

Niezależnie od tego, na ile reprezentatywne było badanie HRW (przeprowadzono wywiady z 66 migrantami), można przypuszczać, że warunki pracy przy budowie infrastruktury olimpijskiej w Soczi, szczególnie w obliczu opóźnień w realizacji inwestycji, są trudne. Prawdopodobnie jednak nie odbiegają one w znacznym stopniu od rosyjskich standardów zatrudniania pracowników cudzoziemskich w tym sektorze. Co więcej, mimo doniesień o nieprzestrzeganiu praw pracowniczych wciąż nie brakuje zainteresowanych przyjazdem do Soczi do pracy.

ZB

* Rosyjskojęzyczna wersja raportu otrzymała sugestywny tytuł „Olimpijskie antyrekordy”, angielska - „Wyścig na dno” („Race to the bottom”).

Opublikowano w numerze: 41 / Kwiecień 2013 | Kategoria: Migracje w UE i na świecie