W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie
W 2004 r. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego uruchomiło system egzaminowania cudzoziemców ze znajomości języka polskiego. Instytucją certyfikującą jest Państwowa Komisja Poświadczania Znajomości Języka Polskiego jako Obcego, która sprawdza znajomość polszczyzny na 3 poziomach: podstawowym (B1), średnio ogólnym (B2) i zaawansowanym (C2). Do 2011 r. wśród osób podchodzących do egzaminu przeważali cudzoziemcy studiujący lub pracujący w Polsce, w wieku od 20 do 29 lat (48 proc.), kobiety (63 proc.) oraz osoby, które jako kraj pochodzenia wskazały Ukrainę (422) i Niemcy (346). Wraz z wprowadzeniem warunku udokumentowania znajomości języka polskiego przez chcących uzyskać polskie obywatelstwo pojawiło się wielu wskazujących tę motywację.
Znajomość polszczyzny przydaje się przede wszystkim cudzoziemcom chcącym podjąć w Polsce studia. Jeżeli polski jest językiem wykładowym, to są oni zmuszeni ukończyć roczny kurs przygotowawczy, uzyskać potwierdzenie uczelni przyjmującej, że ich przygotowanie oraz stopień znajomości języka pozwalają na podjęcie studiów lub przedstawić certyfikat (poziom B2). Władanie polszczyzną bywa też koniecznością dla cudzoziemców wykonujących w Polsce niektóre zawody. Na przykład, Izby Pielęgniarskie oczekują od obcokrajowców zatrudnianych w polskich szpitalach i przychodniach poświadczenia znajomości języka polskiego na poziomie B1. Podobnie językiem polskim musi władać osoba chcąca w Polsce wykonywać zawód farmaceuty, lekarza czy lekarza dentysty. Przedłożenie certyfikatu (poziom C2) jest natomiast wymagane od cudzoziemca starającego się o licencję na prowadzenie w Polsce działalności w branży obrotu nieruchomościami. Ciekawym przypadkiem jest sektor bankowy. Zgodnie z ustawą prawo bankowe powołanie 2 członków zarządu banku, w tym prezesa, następuje za zgodą Komisji Nadzoru Finansowego. KNF odmawia wyrażenia zgody, jeżeli kandydat nie udowodni znajomości języka polskiego, co w myśl przepisów ma zabezpieczać ostrożne i stabilne zarządzanie bankiem, a także jest jednym z narzędzi umożliwiających ograniczanie liczby cudzoziemców zasiadających w ich zarządach. Nie jest to jednak warunek bezwzględny. KNF może od niego odstąpić, jeżeli uzna, iż nie jest to niezbędne ze względów bezpieczeństwa. I z tej możliwości korzysta.
KM
Źródło: http://certyfikatpolski.pl.