(Miękka) siła przyciągania
Polski Ośrodek Naukowy Uniwersytetu Jagiellońskiego (PON UJ) w Londynie rozpoczął działalność w październiku 2012 r. To projekt edukacyjno-naukowy realizowany przez Wydział Studiów Międzynarodowych i Politycznych UJ. Wspierany finansowo przez polskie MSZ, służy m.in. realizacji porozumień zawartych pomiędzy UJ a istniejącym już od kilkudziesięciu lat Polskim Uniwersytetem na Obczyźnie z siedzibą w Londynie. W ofercie znajdują się m.in. studia podyplomowe „Polsko-brytyjskie partnerstwo strategiczne” oraz „Nauczanie języka i kultury polskiej”. Są również warsztaty dziennikarskie czy popularne Wykłady Jagiellońskie, na które w roli prelegentów zapraszane są wybitne postaci, jak m.in. rektor Cambridge prof. sir Leszek Borysiewicz czy pisarz Antoni Libera. Jest również pomysł na granty dla brytyjskich naukowców, którzy prowadzą badania związane tematycznie z Polską.
„Najważniejsza jest dla nas polska emigracja i ta stara, i ta nowa - staramy się być pomostem między tymi dwoma pokoleniami, a w drugiej kolejności chcemy zainteresować naszą działalnością również Brytyjczyków” - tak o PON UJ mówi jego pomysłodawca, profesor UJ Arkady Rzegocki*. Celem jest tworzenie przestrzeni, w której obie grupy mogą się spotkać, ale również pokazywanie fascynującej historii polskiej emigracji na Wyspach. Temu służy m.in. organizowanie zajęć w historycznych budynkach, np. w Ognisku Polskim - najstarszym polskim klubie - czy w Instytucie Sikorskiego, jak również Wirtualna Mapa Polskiego Londynu**.
Ośrodek ma być przejawem obecności najstarszej polskiej uczelni w jednym z największych centrów edukacyjnych i naukowych na świecie, jakim jest Londyn. Inspiracją dla jego założycieli były uczelnie amerykańskie, takie jak Massachusetts Institute of Technology czy University of Notre Dame, mające swoje filie w Londynie. Ale co najważniejsze, jak podkreślają twórcy, absolwenci Ośrodka mają pełnić rolę „ambasadorów polskości”, wykorzystując zdobytą wiedzę np. w dyplomacji, ale przede wszystkim prywatnie, promując Polskę wśród Brytyjczyków. Innymi słowy, mają budować to, co amerykański politolog Joseph S. Nye określa mianem „miękkiej siły” (soft power), rozumianej jako pozyskiwanie sojuszników i zdobywanie wpływów dzięki propagowaniu atrakcyjności własnej kultury czy stylu życia. Docelowo chodzi zatem o tworzenie mody na Polskę wśród Brytyjczyków, jak i rozbudzanie dumy z posiadania polskich korzeni. „Polska wciąż należy do grona państw (…), których ocena, percepcja jest znacznie gorsza od realnego stanu. Warto zastanowić się, jakie są atuty Polski, czym mogłaby uwieść nie tylko obcokrajowców, ale także własnych obywateli” - pisze na łamach „Gazety Wyborczej” profesor Arkady Rzegocki***.
KM
* www.linktopoland.com.
** Polski Ośrodek Naukowy Uniwersytetu Jagiellońskiego w Londynie.
*** www.wyborcza.pl.