Europejskie stery imigracji w nowych rekach

Nowy szef Komisji Europejskiej (KE), Jean-Claude Juncker, wybrał Dimitrisa Avramopoulosa na stanowisko komisarza ds. migracji i spraw wewnętrznych (jest to przemianowana funkcja najpierw komisarza ds. sprawiedliwości, wolności i bezpieczeństwa, a na potem - komisarza ds. wewnętrznych, która od 2010 r. pełniła Cecilia Malstrom. Zmiany te nie powinny zaskakiwać obserwatorów migracyjnej sceny politycznej zaskakiwać - rozwój sytuacji na Bliskim Wschodzie czy presja migracyjna z Afryki w zderzeniu z „twierdzą Europa” skutkują m.in. nielegalnymi kanałami przerzutowymi imigrantów i śmiertelnym żniwem, jakie zbiera Morze Śródziemne u wybrzeży Grecji czy Włoch. Jednocześnie w wielu państwach UE coraz częstsze są głosy wzywające do zaostrzenia polityki migracyjnej, czasem wprost antyimigracyjne czy wręcz neofaszystowskie (vide Francja czy Grecja). Zdecydowanie więc nie jest to najlepszy okres w UE, jeżeli chodzi o kwestie imigracji, i być może dlatego zdecydowano, że ten aspekt będzie kluczowy w pracach nowego komisarza w nowo wybranej KE. 

Wybór Dimitrisa Avramopoulosa na tę funkcję jest szeroko komentowany. Kontrowersje budzi przede wszystkim fakt, że nowy komisarz pochodzi z Grecji, która nie ma dobrej passy w obszarze imigracji (wśród wielu problemów najpoważniejszym jest zawieszenie wykonywania regulacji Dublin II w odniesieniu do Grecji, m.in. z uwagi na brak zapewnienia podstawowych standardów w opiece nad uchodźcami i brak przestrzegania procedur azylowych). Avramopoulos pełnił funkcję ministra spraw zagranicznych oraz obrony narodowej w rządzie greckim, a więc tematyka migracyjna nie leżała dotychczas w jego gestii. Jest to jednak doświadczony gracz polityczny, nieobciążony bezpośrednio ewidentnymi porażkami greckiego rządu w dziedzinie migracji i azylu, a dodatkowo wytrawny mówca biegle posługujący się językami obcymi (w przemówieniu do Parlamentu Europejskiego płynnie przechodził z języka greckiego na francuski i angielski), znany z umiejętności dyplomatycznych, co może mu pomóc zjednać sobie szerokie grono politycznych oponentów. Dodatkowo w związku z obietnicą liberalizacji wizowej dla obywateli Turcji w październiku br. weszła w życie umowa o readmisji między UE a Turcją. Nowemu komisarzowi, którego wskazuje się jako jednego z autorów niedawnego zbliżenia grecko-tureckiego, może to ułatwić osiągnięcie celu, którym jest zmniejszenie skali nielegalnej imigracji.

Avramopoulos podkreślił, że będzie wspierać rozwiązania służące tworzeniu legalnych kanałów migracji, takie jak rozszerzenie możliwości wnioskowania o pozwolenie na pracę na terenie UE czy o azyl w ambasadach krajów UE znajdujących się poza granicami Unii oraz przydzielenie tym placówkom konsultantów ds. migracji. Jednocześnie nowy komisarz nie wydaje się zwolennikiem kontynuacji budowy „twierdzy Europa” - sam skrytykował swój rząd za budowę 10-kilometrowego muru w regionie Evros na granicy z Turcją. Mur co prawda zatrzymał falę nielegalnej imigracji przez ląd, ale jednocześnie skierował ją na granice morską, co nie rozwiązuje problemu. Nowy komisarz podkreślił też potrzebę większego wsparcia finansowego dla agencji Frontex w celu rozszerzenia akcji poszukiwawczych i zwiększenia liczby patroli morskich. Czas pokaże, czy i jak uda mu się osiągnąć obrane cele w kolejnych pięciu latach pracy KE i czy komisarz z kraju śródziemnomorskiego, mający świadomość, jak wielką rolę w nielegalnym przerzucie ludzi przez granicę odgrywa obecnie basen Morza Sródziemnego, usprawni tworzenie odpowiedzialnej polityki migracyjnej UE.         

KF

Opublikowano w numerze: 49 / Październik 2014 | Kategoria: Migracje w UE i na świecie