Migracje ze Wschodu pod większym nadzorem?
Zawód, miejsce zatrudnienia, data rozpoczęcia i okres wykonywania pracy, wysokość proponowanego wynagrodzenia, a nawet rodzaj umowy, która zostanie zawarta z cudzoziemcem - wszystkie te szczegółowe dane pracodawca rekrutujący pracownika okresowego ze Wschodu będzie musiał podać w oświadczeniu o zamiarze zatrudnienia obcokrajowca. Zobowiązany będzie także potwierdzić, iż zapoznał się z przepisami dotyczącymi zatrudnienia cudzoziemców oraz że jest świadomy, iż wszystkie informacje na temat imigranta mogą zostać przekazane m.in. Straży Granicznej, Państwowej Inspekcji Pracy oraz Policji. Nowe obowiązki informacyjne nałożone na przedsiębiorców powierzających pracę tymczasową przybyszom z Białorusi, Gruzji, Mołdowy, Rosji lub Ukrainy zostały wprowadzone na mocy nowego rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej w sprawie wykonywania pracy przez cudzoziemców bez zezwolenia, które weszło w życie 28 lipca br. Zmiany mające poprawić monitoring systemu oświadczeń stanowią odpowiedź na wykorzystywanie systemu do innych celów niż legalne zatrudnienie, m.in. do handlu oświadczeniami czy do uzyskiwania przez cudzoziemców wiz wyłącznie po to, by legalnie wjechać na terytorium UE.
Potrzeba uszczelnienia systemu oświadczeń od dawna była sygnalizowana przez organy kontrolujące legalność pobytu i pracy obywateli innych państw, jak i przez organizacje pozarządowe, do których zgłaszali się poszkodowani cudzoziemcy. Ustanowienie monitoringu oświadczeń jest tym bardziej istotne, że w ostatnich miesiącach mamy do czynienia z dynamicznym wzrostem skali zatrudnienia na ich podstawie. W samym tylko pierwszym półroczu 2011 r. w powiatowych urzędach pracy (PUP) zarejestrowano niewiele mniej oświadczeń (163 939) niż w całym roku poprzednim (180 073). Na razie trudno ocenić skuteczność nowych zasad w zwalczaniu nadużyć. Z pewnością monitoring byłby bardziej efektywny, gdyby pracodawcy byli zobligowani do informowania PUP także o faktycznym podjęciu i zakończeniu pracy przez cudzoziemca. Jak na razie jednak nie zdecydowano się na takie rozwiązanie z obawy, że dodatkowe uciążliwe wymogi mogłyby skłaniać przedsiębiorców do pozostawania w szarej strefie. A przecież celem stworzenia specjalnej, elastycznej ścieżki zatrudnienia dla pracowników sezonowych z zagranicy było właśnie ograniczenie jej rozmiarów.
RS