Mały (wielki?) ruch graniczny
W dniu 27 lipca 2012 r. ukoronowane zostały trwające od 2008 r. negocjacje z Rosją w sprawie małego ruchu granicznego (MRG) między północno-wschodnią Polską a Obwodem Kaliningradzkim. Wtedy bowiem weszła w życie Umowa między Rządem RP a Rządem Federacji Rosyjskiej o zasadach małego ruchu granicznego. Istotne jest, że umową objęty został cały obszar Rosji bezpośrednio graniczący z Polską. Po stronie polskiej, natomiast, z małego ruchu granicznego mogą korzystać mieszkańcy 20 powiatów województwa pomorskiego i warmińsko-mazurskiego, m.in. Gdańska, Gdyni, Sopotu, Elbląga i Olsztyna.
Zgodnie z zapisami umowy osoby mieszkające od co najmniej trzech lat w Obwodzie Kaliningradzkim oraz strefie przy granicy z Rosją po polskiej stronie nie będą potrzebowały wiz, by przekraczać granicę i przebywać w strefie przygranicznej. Wystarczy im zezwolenie wydawane na dwa lata (w wypadku pierwszego zezwolenia) lub pięć lat (kolejne zezwolenia), jeśli dodatkowo spełniają warunek niefigurowania na liście osób, których pobyt nie jest pożądany na terenie sąsiedniego kraju. Zezwolenie, umożliwiające wielokrotny wjazd, wyjazd i pobyt, nie jest jednak adresowane do osób, które chciałyby podjąć zatrudnienie lub inną działalność zarobkową. Chociaż, ułatwianie utrzymywania więzi ekonomicznych jest jednym z głównych celów wprowadzenia MRG. O ile więc zezwolenia mogą ucieszyć osoby, które udają się na zakupy do strefy przygranicznej, o tyle nie zmienią one nic w wypadku osób, które chciałyby pracować tuż za granicą. Byłoby to zresztą trudne, bowiem maksymalny czas jednego pobytu nie może przekroczyć 30 dni, a w ciągu pół roku mieszkaniec strefy przygranicznej może przebywać na terytorium sąsiedniego państwa do 90 dni. Wniosek o wydanie zezwolenia mieszkańcy polskiej strefy przygranicznej mogą składać w Ambasadzie FR w Warszawie i Konsulacie w Gdańsku, a mieszkańcy Obwodu - w Konsulacie RP w Kaliningradzie. Konieczne jest wniesienie opłaty za jego rozpatrzenie (20 euro), z której zwolnione są tylko dzieci, osoby starsze i inwalidzi.
Mały ruch graniczny obowiązuje już na granicy polsko-ukraińskiej. Zezwolenia na przekraczanie granicy w ramach MRG są dokumentem często okazywanym w przejściach na granicy Polski z Ukrainą, co oznacza, że zapisy umowy nie pozostały martwe. Wbrew obawom, MRG w tym regionie nie przyczynił się do wzrostu negatywnych zjawisk. Niemniej, obawy takie towarzyszą obecnie wprowadzeniu MRG między Polską a Obwodem. Czas pokaże, na ile są one słuszne. Najpierw jednak warto obserwować zainteresowanie zezwoleniami na przekraczanie granicy polsko-rosyjskiej w ramach MRG. Czy rozwiązanie to stanie się równie popularne jak na granicy polsko-ukraińskiej? A co z małym ruchem granicznym na granicy polsko-białoruskiej? Nie widać końca oczekiwań na wejście w życie podpisanej już stosownej umowy.
MoS