Migranckie Euro 2012
„Graj, graj, za swój niemiecki kraj, choć cię skręca, graj dla Niemca, czy to wrzesień, czy maj” - śpiewał w czasie Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej w 2008 r. satyryk Marcin Lechowicz, komentując grę Łukasza Podolskiego w reprezentacji Niemiec. Na tegorocznym Euro po raz kolejny Polak zdobywał punkty dla Niemiec, razem ze swoim drużynowym kolegą Miroslavem Klose i innymi piłkarzami urodzonymi w krajach innych niż ten, który reprezentowali.
Podczas Euro 2012 zagrało 16 drużyn narodowych, z których tylko jedna - rosyjska - nie miała w swoim składzie piłkarzy o zagranicznych korzeniach czy o podwójnym obywatelstwie. Powołanych na Euro 2012 było w sumie 368 piłkarzy, z których 36 urodziło się poza krajem, który reprezentowali (zob. Tabela 1), a 43 miało podwójne obywatelstwo. Swoistym liderem rankingu była Irlandia, którą reprezentowało aż ośmiu piłkarzy nieurodzonych na Zielonej Wyspie. Wszyscy mieli irlandzkie korzenie, jednak urodzili się na terenie Wielkiej Brytanii i to dzięki tym irlandzkim powiązaniom Wielka Brytania stała się największym „eksporterem” zawodników w czasie Euro. Na drugim miejscu uplasowała się Brazylia, z której pochodziło trzech piłkarzy reprezentujących kraje europejskie.
Tabela 1. Liczba piłkarzy grających podczas Euro 2012 urodzonych poza krajem reprezentowanym
| Irlandia | 8 | Portugalia | 3 |
| Chorwacja | 7 | Niemcy | 2 |
| Ukraina | 4 | Francja | 2 |
| Grecja | 3 | Polska | 2 |
Źródło: Medien-Servicestelle Neue ÖsterreicherInnen.
Jeśli przyjrzeć się nie kwestii miejsca urodzenia, ale podwójnego obywatelstwa, to z piłkarzy francuskich z dwoma paszportami można by stworzyć pełny skład boiskowy. Większość z tej jedenastki pochodziła z Afryki: Algierii, Angoli, Mali, Maroka, Senegalu, Tunezji i obu republik kongijskich. Trzeba jednak pamiętać też o Laurencie Koscielnym, który ma podwójne obywatelstwo - francuskie i polskie.
Oczywiście miejsce urodzenia czy obywatelstwo nie muszą świadczyć o tożsamości narodowej, ale warto przyjrzeć się danym na ten temat, bo wskazują one na dużą mobilność tej grupy zawodowej. Piłka nożna sprzyja mobilności, co widać też na przykładzie polskiej Ekstraklasy. W ostatnim sezonie w Wiśle Kraków praktycznie nie grali Polacy, a do polskich klubów, mimo rozwoju kolejnych szkółek piłkarskich, ciągle sprowadzani są nowi piłkarze z zagranicy.
MP
Źródło: Medien-Servicestelle Neue ÖsterreicherInnen (2012). EM 2012: Internationale Wurzeln der Fußballer.
