Polscy pracownicy w Szwecji i Wielkiej Brytanii

Szwecja i Zjednoczone Królestwo to oprócz Irlandii jedyne kraje „starej” Unii, które zliberalizowały dostęp do swoich rynków pracy dla imigrantów z nowych państw członkowskich z chwilą rozszerzenia UE w 2004 r. W rezultacie, liczba polskich imigrantów w Szwecji wzrosła z 41,6 tys. w 2003 r. do 72,8 tys. w 2011 r. (Wykres 1 przedstawia strumienie migrantów z Polski w tym okresie). W tym samym czasie zasób imigrantów z Polski w Wielkiej Brytanii zwiększył się prawie sześciokrotnie - ze 100 tys. do ok. 580 tys. Przyczyną tego, że odpływ do Zjednoczonego Królestwa przybrał o wiele większe rozmiary niż do Szwecji, był niższy poziom bezrobocia w tym kraju i większy popyt na siłę roboczą oraz fakt, że brytyjski rynek pracy jest o wiele mniej regulowany niż szwedzki. Istotnym czynnikiem było też to, że Wielka Brytania to kraj anglojęzyczny.

Wykres 1. Strumienie imigrantów z Polski do Szwecji w latach 2003-2011

Źródło: opracowanie własne na podstawie Wadensjö (2012).

Polscy pracownicy legitymują się wyższym poziomem wykształcenia niż rodzima siła robocza w obu krajach. Większość polskich imigrantów na Wyspach Brytyjskich podjęła zatrudnienie niskopłatne. Razem z innymi imigrantami z nowych państw członkowskich stanowią oni jedną z najmniej zarabiających grup w Zjednoczonym Królestwie. Natomiast polscy imigranci w Szwecji nie podjęli prac niskopłatnych na dużą skalę. Ich zarobki są zbliżone do średnich zarobków w tym kraju. Różnią się jedynie od płac rodzimych pracowników najlepiej zarabiających. Powodem są różnice w poziomie regulacji rynków pracy w obu krajach. Brytyjski rynek pracy jest elastyczny i stosunkowo mało regulowany. W Szwecji wysoka płaca minimalna, silne związki zawodowe i system ustalania płac poprzez umowy zbiorowe spowodowały, że imigranci musieli otrzymywać taką samą płacę, jak krajowi pracownicy.

Dostępne badania empiryczne wskazują, że imigracja z nowych państw członkowskich UE nie wywarła negatywnego wpływu na zatrudnienie i płace lokalnych pracowników ani nie osłabiła „państwa dobrobytu” w obu krajach. Niemniej, debata polityczna w Zjednoczonym Królestwie toczy się obecnie wokół ograniczenia zależności tamtejszej gospodarki od pracowników z EU-10, podczas gdy w Szwecji dyskusja poszła w innym kierunku: dotyczy sposobów zwiększenia imigracji.         

AW

Źródło: Zelano K. (red.). Labour Migration. What’s in it for us? Experiences from Sweden, the UK and Poland. Stockholm: Fores.

Opublikowano w numerze: 39 / Grudzień 2012 | Kategoria: Migracje w UE i na świecie