Bahrajn - kraj Zatoki Perskiej z ambicjami kraju przyjaznego migrantom
Mało znany wyspiarski kraj Zatoki Perskiej coraz częściej budzi zainteresowanie badaczy i praktyków migracji ze względu na wyjątkowe wśród państw tego regionu podejmowanie działań ukierunkowanych na przestrzeganie praw migrantów i wprowadzanie etycznych standardów rekrutacji pracowników cudzoziemskich. W kraju z populacją ok. 1,3 mln mieszkańców pracuje aż 458 tys. obcokrajowców, stanowiących ok. 77 proc. siły roboczej Bahrajnu. Pochodzą głównie z Azji Południowo-Wschodniej, a zatrudniani są najczęściej w sektorze budownictwa, handlu i usług domowych.
Bahrajn zyskał reputację najbardziej zaangażowanego w ochronę praw pracowników cudzoziemskich kraju Zatoki Perskiej dzięki wprowadzeniu reform przyznających migrantom szereg praw pracowniczych. Bahrajńskie prawo pracy równo traktuje pracowników rodzimych, jak i cudzoziemców (z wyjątkiem pracowników sektora usług domowych). Znalazły się w nim nawet uregulowania dotyczące prawa do zrzeszania się w związkach zawodowych (wyjątek w regionie). Prowadzone są również kampanie informacyjne dotyczące praw migrantów. Stale zwiększana jest liczba inspektorów nadzorujących miejsca pracy cudzoziemców. Prawo przewiduje wynagrodzenia dla niesłusznie zwolnionych pracowników i kary dla pracodawców nieprzestrzegających przepisów. Ostatnio rząd podejmuje również działania w celu rozszerzenia ochrony praw pracowniczych na pracowników sektora usług domowych oraz zniesienia systemu imigracyjnego zwanego „kafala”, który przywiązuje pracownika cudzoziemskiego do jego pracodawcy.
Pozytywnie wyróżniają się również starania rządu bahrajńskiego w obszarze tzw. etycznej rekrutacji, której kanon wyznaczył stworzony przez Międzynarodową Organizację Zdrowia Kodeks Rekrutacji Pracowników Sektora Ochrony Zdrowia (WHO Global Code of Practice on International Recruitment of Health Personnel). Przykładem może być podpisana w 2007 r. umowa bilateralna dotycząca migracji specjalistów medycznych z Filipin. W umowie nie tylko podkreśla się znaczenie etycznej rekrutacji, ale również przewiduje się konkretne działania w celu wzmocnienia systemu ochrony zdrowia w kraju wysyłającym, takie jak: stypendia dla filipińskich studentów, inwestycje w infrastrukturę na Filipinach czy wsparcie powrotów i reintegracji migrantów. Niestety, umowa ta nie została jeszcze wdrożona.
Wiele jest jeszcze do zrobienia w zakresie implementacji ustanowionego już prawa. W najnowszym raporcie Human Rights Watch (HRW) wytyka Bahrajnowi wiele problemów w zakresie ochrony praw migrantów. Według raportu wielu pracowników sektora budowlanego za zdobycie pracy wnosi opłaty rekrutacyjne w wysokości od 10- do 20-krotności swojego miesięcznego wynagrodzenia na emigracji (co jest zakazane), połowa z przebadanych przez HRW migrantów nie otrzymuje wynagrodzenia regularnie, migranci rzadko zarabiają zgodnie z minimalnym wynagrodzeniem określonym przez rządy krajów wysyłających, rzadko dostają odpowiednie wynagrodzenia za nadgodziny i są zmuszani do pracy nawet 19 godzin na dobę (szczególnie w sektorze usług domowych). Czy dobre chęci bahrajńskich władz zmienią tę sytuację?
AM