Sam zamiar nie wystarczy

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargę nielegalnie przebywającej w Polsce Iranki na decyzję Urzędu do Spraw Cudzoziemców odmawiającą jej nadania statusu uchodźcy. Skarżąca zarzuciła m.in., że błędne jest uznanie, iż nie istnieje „ryzyko doznania krzywdy w kraju pochodzenia, pomimo chęci zmiany religii, co uznawane jest w Iranie za przestępstwo”. Zdaniem Sądu jednak „Sama wola i oświadczenia, bez przełożenia tego do sfery faktów, w żaden sposób nie kreują rzeczywistości. (…) w kwestii wyznania jest delikatna granica pomiędzy formalnym przynależeniem do danej religii a wykonywaniem praktyk właściwych dla tej religii oraz światopoglądem z tym związanym”.

Zgodnie z przepisami ustawy z dnia 13 czerwca 2003 r. o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, cudzoziemcowi nadaje się status uchodźcy, jeżeli na skutek uzasadnionej obawy przed prześladowaniem w kraju pochodzenia z powodów enumeratywnie w ustawie wskazanych - w tym religii - nie może lub nie chce korzystać z ochrony tego kraju. Jak orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w cytowanym wyżej wyroku z dnia 16 lipca br., sygn. akt IV SA/Wa 682/13, wskazanie, że obawa musi być uzasadniona oznacza, że „nie wystarcza jedynie subiektywne przekonanie, lecz obawa musi być w pewien sposób zobiektywizowana poprzez odniesienie jej do realiów występujących w kraju pochodzenia osoby ubiegającej się o nadanie jej statusu uchodźcy. Dopiero na tym tle można dokonać właściwej oceny, czy dana osoba ubiegająca się o status uchodźcy rzeczywiście może obawiać się prześladowań ze strony własnego państwa”. Jak wskazano w toku postępowania, cudzoziemka nie wykazała, że z powodu samych deklaracji przejścia na chrześcijaństwo poddawana była w swoim kraju prześladowaniom, co oznacza brak przesłanek do stwierdzenia, że istnieje rzeczywiste ryzyko doznania przez nią krzywdy z tego powodu. Wskazano również, że podejmowane działania, takie jak uczęszczanie do kościoła ormiańskiego, poszerzanie wiedzy w Internecie, wysłanie pisma z prośbą o ochrzczenie „świadczyć mogą jedynie, że ta droga życia duchowego jest jej bliższa, niemniej nie dowodzą one, że doznawała ona prześladowań z tego tytułu”. Jak stwierdził Sąd, „stan zaawansowania procedury zmiany religii na etapie postępowania sądowego pozostaje bez znaczenia. Organ administracji bowiem orzeka na podstawie stanu faktycznego z daty decyzji administracyjnej. W tej dacie skarżąca wyrażała jedynie wolę zmiany, bez przełożenia tej woli na konkretne działania zmieniające rzeczywistość”.

Orzeczenie jest nieprawomocne. Od wyroku WSA stronom przysługuje skarga kasacyjna do NSA, na złożenie której mają 30 dni od daty doręczenia odpisu orzeczenia wraz z uzasadnieniem, co nastąpiło 8 sierpnia br.           

KM

Źródło: http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/5357B65A87.

Opublikowano w numerze: 43 / Sierpień 2013 | Kategoria: Imigranci w Polsce