W poszukiwaniu bezpiecznego miejsca

W ostatnim czasie ogólna liczba uchodźców z pogrążonej w wojnie domowej Syrii przekroczyła 2 miliony osób, z czego ponad milion stanowią dzieci i młodzież poniżej 17 roku życia. Wiele z tych osób swoją tułaczkę rozpoczęło zaraz po wybuchu konfliktu i od tego czasu, a więc praktycznie od trzech lat, przenosi się z miejsca na miejsce w poszukiwaniu bezpiecznej przystani życiowej. Świat obiegły ostatnio zdjęcia tłumu syryjskich uchodźców, którzy przekraczają granicę iracką w tym, co mają na sobie, bez bagaży, bez żadnych rzeczy osobistych. Te poruszające fotografie pokazują ich tragiczną sytuację. Ale kolejne 4,25 miliona osób, które musiały opuścić swoje domy bądź zostały do tego zmuszone, pozostaje w granicach Syrii. To razem daje ponad 6 milionów syryjskich uchodźców. Ci, którzy szukają bezpieczeństwa za granicą, trafiają przede wszystkim do Libanu (716 tys.), Jordanii (515 tys.), Turcji (460 tys.), Iraku (168 tys.) i Egiptu (110 tys.). Wysoki Komisarz Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców, António Guterres nazwał tę sytuację „ogromną tragedią tego stulecia, haniebną klęską humanitarną, w której cierpienie i przesiedlenia przybrały niespotykane rozmiary”. Trzeba jednak zauważyć, że mimo iż rządy krajów przyjmujących starają się pomóc uchodźcom, potrzeby są nadal ogromne, a praktycznie żaden z tych krajów nie znajduje się w stabilnej sytuacji politycznej. W tych warunkach problem syryjskich uchodźców może tylko się powiększać.                 

MP

Żródło: UNHCR.

Opublikowano w numerze: 43 / Sierpień 2013 | Kategoria: Artykuły