Nielegalne metkowanie

Na początku marca br. sąd I instancji (le tribunal de grande instance) w Nanterre, mieście położonym w regionie Île-de-France, na północny zachód od Paryża, nałożył 50 tys. euro grzywny na LogiRep - podmiot zarządzający ok. 36 tys. mieszkań wybudowanych w systemie HLM*. Kara została zasądzona za odmowę przyznania mieszkania ze względu na kolor skóry wnioskującego oraz etykietowanie etniczne, czyli oznaczanie składanych podań o mieszkanie poprzez dopisanie np. „Alg” na oznaczenie pochodzenia algierskiego lub „Gy” w wypadku Gujany, co jest we Francji zakazane. W wyniku wniesionej apelacji, 2 maja br. sąd II instancji (le tribunal correctionnel) zmienił wyrok: zmniejszył wymiar grzywny do 20 tys. euro za „nielegalne etykietowanie” oraz nakazał zapłacić 10 tys. euro na rzecz organizacji walczących z rasizmem.  Uznał jednak, że samą odmowę przyznania mieszkania można uznać za uzasadnioną.

Frédérique Tieboyou, imigrant pochodzący z Wybrzeża Kości Słoniowej, w 2005 r.** zwrócił się do LogiRep o zamianę mieszkania, argumentując, że dotychczasowe nie spełnia warunków higienicznych. Otrzymał jednak decyzję odmowną. W uzasadnieniu przeczytał, że jego zastrzeżenia do dotychczasowego mieszkania są bezpodstawne, a ponadto jego matka, z którą dzieli mieszkanie, wdaje się okazjonalnie w sprzeczki z sąsiadami, a w wypadku zamiany mieszkania będzie miał daleko do pracy. Zdziwiony taką decyzją postanowił wyjaśnić sprawę w rozmowie telefonicznej, podczas której usłyszał, że „jest z pochodzenia Afrykaninem, a w tym budynku jest już wystarczająco dużo czarnych”. Wypowiedź została nagrana przez jego matkę i następnie posłużyła jako dowód w sprawie.  

Tajemnicą poliszynela jest, że przy wyborze lokatorów konkretnych HLM-ów dąży się do zachowania zróżnicowania mieszkańców pod względem przynależności do grupy społecznej czy pochodzenia etnicznego (tzw. mixité sociale). Zezwalają na to wprost francuskie przepisy (art. 441 Kodeksu budownictwa i mieszkalnictwa), które w założeniu mają przeciwdziałać gettoizacji. Często zatem to kolor skóry lub pochodzenie etniczne decyduje o przydziale konkretnego mieszkania, a np. wykształcenie lub wykonywany zawód pozostają bez znaczenia. Tak było właśnie w sprawie Tieboyou.           

KM

* Habitation à loyer modéré, co w dosłownym tłumaczeniu oznacza „mieszkania o czynszu umiarkowanym”, to system budownictwa dotowanego, który uruchomiono w 1950 r. w odpowiedzi na powojenny kryzys mieszkaniowy, a następnie zwiększoną imigrację z byłych kolonii. Początkowo były to blokowiska (stąd skojarzenie z przedmieściami zamieszkanymi przez imigrantów), z czasem - zespoły kilkudziesięciu albo nawet kilkunastu apartamentów. W rezultacie, wbrew powszechnej opinii, są to mieszkania o różnym - również wysokim - standardzie, ulokowane nie tylko na obrzeżach, ale także w centrach miast. Na francuskim systemie wzorowano polski system budownictwa społecznego, tzw. TBS-y.  

** W tym roku miały miejsce zamieszki na przedmieściach Paryża.

Opublikowano w numerze: 48 / Czerwiec 2014 | Kategoria: Migracje w UE i na świecie