Gdy przyroda wygrywa

Gdy trzęsienie ziemi  w ciągu jednej nocy sprawia, że z powierzchni ziemi znika cała wioska, jedyna droga dojazdowa do niej zostaje odcięta, a przez wtórne wstrząsy wywoływane są kolejne lawiny błotne zalewające każdy możliwy fragment ziemi, ludzie mogą zrobić tylko jedno: walczyć  o przetrwanie. Mija pierwszy szok i przychodzi czas na decyzje. Zalana błotem dolina i perspektywa kolejnych trzęsień ziemi nie zachęca do odbudowywania wioski, zwłaszcza gdy nadchodzi monsun. Wobec takich zjawisk naturalnych ludzie są często bezradni, a jedyne, co mogą próbować zrobić, to przenieść się w inne bezpieczne miejsce. To migracja środowiskowa. Przed taką właśnie decyzją stanęli m.in. mieszkańcy wsi Syabru w Nepalu, zupełnie zniszczonej w kwietniowym trzęsieniu ziemi. Migracja w tym wypadku oznacza nie tylko porzucenie ziemi przodków, ale też zmianę klimatu. Mieszkańcy Syabru to górale - Tamangowie oraz uchodźcy  z Tybetu. Na razie zdecydowali się na ucieczkę z gór na czas monsunu  i liczą, że dzięki wsparciu m.in. Polaków odbudują swoją wieś  i zabezpieczą ją przed lawinami w przyszłości.

Do tego typu wymuszonych migracji dochodzi coraz częściej. Trzęsienia ziemi, podnoszenie się poziomu oceanów, susze. Niektóre z tych zjawisk są gwałtowne, inne nasilają się do tego stopnia, że życie w danym miejscu staje się tak trudne, że w rezultacie ludzie muszą się ewakuować. Według szacunków The Internal Displacement Monitoring Centre co roku taki problem dotyka na całym świecie średnio ok. 27,5 mln osób i stopniowo liczba ta wzrasta. Co prawda w 2013 r. było „tylko” ok. 22 mln osób w 119 krajach, które musiały porzucić swoje domu ze względu na katastrofy naturalne, ale w 2010 r. liczba ta sięgnęła aż 42,5 mln.  W 2012 r. najczęściej takie katastrofy dotykały mieszkańców Azji (87 proc. osób przesiedlonych), w mniejszym stopniu Afryki (8 proc.), obu Ameryk (4 proc.).

                                                                              MP

Źródła: wyborcza.pl, Piguet, Pecoud (2010).

Opublikowano w numerze: 52 / Wrzesień 2015 | Kategoria: Migracje w UE i na świecie