Nie głosują, ale mają wpływ na wybory*

Procedury w wyborach lokalnych we Włoszech uzależnione są od liczebności ludności zamieszkałej w danej jednostce terytorialnej. Podczas ostatniego spisu ludności we Włoszech w 2011 r. do ludności zamieszkałej (popolazione legale) zostali zaliczeni też obywatele państw trzecich (residenti stranieri extracomunitari). A to oznacza, że choć ci ostatni nie mają ani czynnego, ani biernego prawa wyborczego, to jednak samą swoją obecnością wpłynęli na procedury i w konsekwencji na wyniki wyborów lokalnych: wyboru burmistrza, wójta lub prezydenta miasta (sindaco) i radnych. Reguły wyborów lokalnych są wyznaczone przez ustawę nr 42/2010, rozporządzenie nr 138 z 13 sierpnia 2011 r. oraz ustawę nr 56 z 7 kwietnia 2014 r. W aktach tych przyjmuje się, że ludność zamieszkała jest punktem odniesienia w ustaleniu liczby możliwych tur w wyborach. W miejscowościach powyżej 15 tys. mieszkańców przeprowadzana jest druga tura wyborów na sindaco, w wypadku gdy  w pierwszej jeden z kandydatów nie uzyska 50 proc. głosów. Od liczby mieszkańców danej gminy zależy też liczba radnych oraz członków zarządu gminy (giunta comunale, organ wykonawczy gminy, którego członków mianuje burmistrz/prezydent/wójt).

Wpływ obecności cudzoziemców na przebieg wyborów lokalnych we Włoszech można było zaobserwować już w czasie ostatnich wyborów (w maju 2014 r.). W 53 gminach włoskich populacja cudzoziemców spowodowała przekroczenie progu 15 tys. mieszkańców, a w 43 spośród tych 53 stało się tak na skutek obecności obywateli państw trzecich. W 18 spośród tych 43 gmin żaden z kandydatów nie uzyskał 50 proc. poparcia, więc odbyła się tam druga tura wyborów. W trzech gminach: Casalmaggiore (powiat Cremona) i Molinella (powiat boloński) w północnej części kraju oraz Urbino (środkowa część półwyspu) druga tura doprowadziła do odwrócenia wyniku z pierwszej: kandydaci, którzy w wypadku nieprzekroczenia przez liczbę mieszkańców progu 15 tys. świętowaliby zwycięstwo 25 maja, w drugiej turze posmakowali klęski. A stało się tak „z winy” mieszkających tam obywateli państw trzecich lub dzięki nim, co ocenią mieszkańcy owych trzech gmin.

Obecność mieszkańców - obywateli państw trzecich ma wpływ nie tylko na sposób wyboru burmistrza/wójta/prezydenta, ale również na liczbę radnych i członków zarządu gminy. Jeśli chodzi o radnych, w 192 włoskich gminach wzrosła liczba miejsc zajmowanych przez radnych z powodu uwzględnienia w wyliczeniach obecności zamieszkałych tam obywateli państw trzecich. W całych Włoszech liczba radnych została podniesiona o 650: o 198 w 99 gminach, które dzięki cudzoziemcom spoza UE przekraczają próg 3 tys. mieszkańców, o 284 w 71 gminach, które przekraczają 10 tys. mieszkańców, o 112 w 14 gminach, które przekraczają 30 tys. mieszkańców, o 48 w 6 gminach, które przekraczają 100 tys. mieszkańców (Novara, Bolzano, Vicenza, Piacenza, Ancona i Andria) i wreszcie o 8 w 2 gminach, które przekraczają 250 tys. mieszkańców (Verona i Venezia).            

* Autorem tekstu jest prof. Gian Carlo Blangiardo z Università degli Studi di Milano-Bicocca. Skróty i tłumaczenie pochodzą od redakcji: AK, IJ, MP.

Opublikowano w numerze: 52 / Wrzesień 2015 | Kategoria: Migracje w UE i na świecie