500 zł na dziecko nie dla uchodźców?
Jeszcze pod koniec stycznia 2016 r. wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej, Bartosz Marczuk, zapewniał w wywiadzie dla portalu Money.pl, że świadczenie wychowawcze „500 zł na drugie i kolejne dziecko” dostaną wszyscy uchodźcy z dziećmi, którzy będą wiązali swoją przyszłość z Polską. Z analizy uchwalonych w lutym br. przepisów wynika jednak, że choć prawo do świadczenia będzie miała szeroka grupa cudzoziemców, to jednak nie znajdą się w niej cudzoziemcy objęci ochroną międzynarodową, tj. uznani uchodźcy i cudzoziemcy korzystający z ochrony uzupełniającej. Na problem ten zwróciło uwagę Stowarzyszenie Interwencji Prawnej (SIP) w piśmie z uwagami do ustawy.
Artykuł 1 ust. 2 ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci określa, że prawo do świadczenia wychowawczego nabędą następujące kategorie cudzoziemców: 1) obywatele UE oraz Islandii, Liechtensteinu, Norwegii i Szwajcarii, a więc cudzoziemcy, wobec których stosuje się przepisy o koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego; 2) obywatele państw trzecich, jeżeli tak przewidują wiążące Polskę dwustronne umowy międzynarodowe o zabezpieczeniu społecznym (dotąd nie została podpisana żadna umowa, która dotyczyłaby programu „Rodzina 500+”); 3) obywatele państw trzecich przebywający w Polsce na podstawie zezwolenia na pobyt czasowy i pracę w zawodzie wymagającym wysokich kwalifikacji, jeżeli mieszkają w Polsce z dziećmi; 4) obywatele państw trzecich posiadający kartę pobytu z adnotacją „dostęp do rynku pracy”, jeżeli mieszkają w Polsce z dziećmi.
Według ustawy „500 zł na dziecko” nie dostaną cudzoziemcy, którzy mają zezwolenie na pracę wydane na okres do sześciu miesięcy, studenci oraz cudzoziemcy mający prawo do wykonywania pracy w Polsce na podstawie wizy. Choć nie jest to zapisane wprost, z programu nie będą mogli skorzystać także cudzoziemcy objęci ochroną. Uchodźcy i cudzoziemcy korzystający z ochrony uzupełniającej mają co prawda prawo do pracy w Polsce bez żadnych ograniczeń, ale w ich karcie pobytu nie jest wpisywana adnotacja „dostęp do rynku pracy”. Wynika to z wytycznych Urzędu do Spraw Cudzoziemców (UdSC). Helsińska Fundacja Praw Człowieka już zwróciła się do Szefa UdSC o zarządzenie wpisywania ww. adnotacji do kart pobytu wszystkich cudzoziemców uprawnionych do pracy w Polsce, w tym uchodźców.
Stowarzyszenie Interwencji Prawnej wyraziło ponadto pogląd, że nieobjęcie cudzoziemców korzystających z ochrony międzynarodowej prawem do świadczenia „500 zł na dziecko” jest niezgodne z tzw. Konwencją Genewską z 1951 r., według której uchodźcy powinni być traktowani na równi z obywatelami w zakresie opieki i pomocy społecznej. Ten akurat argument nie wydaje się trafny, gdyż świadczenie wychowawcze nie jest świadczeniem z pomocy (opieki) społecznej, ale zaliczane jest do odrębnej kategorii świadczeń o charakterze zaopatrzeniowym.
RS