Łączenie rodzin po koreańsku

Jesienią 2015 r. został wznowiony program łączenia rodzin rozdzielonych w wyniku wojny koreańskiej toczonej w latach 1950-53. Spotkania odbyły się między 20 a 26 października w centrum łączenia rodzin usytuowanym na górze Kumgang w paśmie Gór Diamentowych w Korei Północnej. Z obu koreańskich republik pozostających formalnie w stanie wojny wzięło w nich udział zaledwie kilkaset osób wybranych spośród tysięcy Koreańczyków wciąż czekających na możliwość spotkania z bliskimi po raz pierwszy od ponad 60 lat.

Rozmowy w sprawie spotkań rozdzielonych rodzin prowadzone są przez Czerwony Krzyż od lat 1980. Wówczas też odbyło się pierwsze spotkanie członków rodzin zamieszkujących po dwóch stronach pilnie strzeżonej granicy. Przełom nastąpił wraz z zainicjowaniem przez południowo-koreańskiego prezydenta Kim Dae-junga tzw. słonecznej polityki, polegającej na poprawie stosunków dwustronnych poprzez zaangażowanie Korei Północnej we współpracę gospodarczą, kulturalną, sportową oraz w zakresie ochrony zdrowia. Elementem tej polityki było także rozwiązanie kwestii humanitarnych, takich jak umożliwienie wizyt członków rozdzielonych rodzin. W 2000 r. wdrożono program tymczasowego łączenia rodzin, a Korea Południowa uruchomiła system komputerowej loterii dla osób pragnących spotkać się z bliskimi mieszkającymi w Korei Północnej. System wybiera losowo 500 osób, po wcześniejszym uwzględnieniu ich wieku oraz sytuacji rodzinnej. Następnie pracownicy Czerwonego Krzyża w Seulu przeprowadzają rozmowy z kandydatami oraz sprawdzają ich stan zdrowia, aby ocenić, czy będą w stanie uczestniczyć w podróży na północ. W rezultacie tych działań lista jest zmniejszana do ok. 250 osób. Następnie Korea Północna wybiera swoich 200 kandydatów. Przed zamknięciem list Czerwony Krzyż sprawdza, czy członkowie wybranych rodzin żyją. Jest to konieczne, ponieważ komunikacja między rodzinami z północy i południa praktycznie nie istnieje - nie ma łączności pocztowej, telefonicznej ani e-mailowej, a dzieląca republiki linia demarkacyjna należy do najsilniej ufortyfikowanych na świecie.

Do tej pory odbyło się 19 spotkań rodzin rozdzielonych z powodu wojny. Wzięło w nich udział ok. 22,5 tys. Koreańczyków - w tym ok. 18,8 tys. osobiście, a reszta za pośrednictwem technologii wideo. W południowokoreańskim systemie wciąż jednak zarejestrowanych jest ok. 66 tys. osób, w większości powyżej 70 roku życia. Mimo że wizyty miały odbywać się regularnie, były często odwoływane. Stało się to tym samym wskaźnikiem wzajemnych relacji między wrogo do siebie nastawionymi republikami koreańskimi.              

AB

Źródło: The Guardian, International New York Times, BBC.

Opublikowano w numerze: 54 / Czerwiec 2016 | Kategoria: Migracje w UE i na świecie